Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2020

2019 - podsumowanie

Skończył się rok 2019 więc czas na małe podsumowanie mojego pierwszego od dawien dawna sezonu biegowego. W listopadzie i grudniu przebiegłem 210 km. Nie rozbijałem tego na poszczególne wpisy, jakoś nie było weny. Biegam po ok. 100 km miesięcznie. Kolana mi dokuczają. Niestety. Plan maratoński jaki wziąłem 2 miesiące temu na tapetę, zakładający 3 treningi tygodniowo wziął w łeb. Nawet się dobrze nie rozkręciłem. Wystarczyło mi pobiec dwa razy pod rząd niedzielne wycieczki biegowe po 13km i wszystko poszło się j...ć.  Muszę znowu zmniejszyć obciążenia w biegu i zwiększyć w ćwiczeniach na macie i dywanie. No nic. Z pozytywnych rzeczy: Rok 2019 to pierwszy od 2016 roku, sezon regularnego biegania. Nie nabiegałem zbyt wiele - raptem 700 km ale to dla mnie ważne że od początku kwietnia 2019 roku biegam regularnie. Przerwy jako takie pojawiają się ale z reguły nie dłuższe niż kilka dni. Wyjątkiem był okres letni gdzie miałem dużo aktywności górskich które wykluczały bieganie. Można powiedzieć