Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2019

Czerwiec - podsumowanie

W czerwcu przebiegłem 89 kilometrów. To prawie dwukrotny kilometraż poprzedniego miesiąca. Czerwiec to trzeci miesiąc regularnego biegania po przerwie.  To co rzuciło mi się w oczy przede wszystkim to mocny skok prędkości w OWB.  Dystanse 5-8 km. Tempo OWB - ok. 5:40-5:50 km/min.  Rehab cały czas w toku. Z uczuciem dyskomfortu w kolanach jest różnie, czas coś doskwiera, czasem nie ale uważam że jest wyraźnie co raz lepiej. Czeka mnie jeszcze ok. miesiąca fizjoterapii. W lipcu chciałbym wskoczyć na dystans 10km i utrzymać go do końca jesieni w systemie 3x w tygodniu plus ćwiczenia wzmacniające.

Maj - podsumowanie i kilka pourazowych refleksji

W maju przebiegłem 46 kilometrów. Jest to mój drugi biegowy miesiąc od momentu gdy dostałem od fizjoterapeuty zielone światło. Maj nie różni się zbytnio o poprzedniego miesiąca pod względem wyników. Dystanse 5-6.70 km. Tempo OWB - ok. 6:00-6:15 km/min.  Mały kilometraż wynika z faktu że miałem przerwę od biegania w postaci obozu wspinaczkowego. Rehab cały czas w toku. Praca przede wszystkim nad siłą mięśniową i głębokim czuciem. Z uczuciem dyskomfortu jest różnie, czas coś doskwiera, czasem nie. W maju miałem poczucie że z każdym biegiem jakbym ciut więcej czuł dyskomfortu w kolanach a dziś pisząc te słowa (11.06.2019) czuję się mocniejszy, stabilniejszy i pojawiają się biegi które nie niosą żadnego dyskomfortu. Być może dobry wpływ miała na to przymusowa przerwa - w połowie miesiąca wypadły mi 3 treningi pod rząd. Zauważyłem też brak  problemów z kolanami w życiu pozabiegowym co bardzo mnie cieszy i chyba dobrze rzutuje na przyszłość.